Po wczorajszej "nerwówce", czyli biegu sprinterskim w Otepaeae oraz niesamowitym wyczynie naszych piłkarzy ręcznych, dzisiejszy bieg na 10 km techniką klasyczną zapowiadał się spokojniej.
Godzina 14, 58 zawodniczek na starcie, lecz nas interesowała oczywiście jedynie czołówka. Justyna Kowalczyk z nr 57 i Marit Bjoergen z nr 58 startująca jako ostatnia, 30 sekund za Polką. Aura stabilna, temperatura -5 °C, nie była zbyt uciążliwa dla biegaczek.
Na punkcie pomiarowym 2,5 km, na pierwszej pozycji długo utrzymywała się Norweżka Jacobsen, miejsce to odebrała jej rodaczka Johang z 17 sekundową przewagą. Justyna Kowalczyk wbiegła ze stratą +9,8 sekundy, natomiast Bjoergen +4,2 s. Zatem początek biegu wskazywał na wyrównaną rywalizację pomiędzy paniami. Warto zauważyć, że nie był to łatwy podbieg i wymagał od zawodniczek mocnego odpychania się i biegu jodełką by uniknąć ześlizgu.
Po pierwszym okrążeniu, czyli punkcie pomiarowym 5 km Justyna przyśpieszyła i wyprzedziła Marit Bjoergen oraz Terese Johang. Uzyskana niewielka przewaga to odpowiednio +2,6 s i +6,5 s. Niestety brak wystarczającej ilości kamer na trasie uniemożliwił bezpośrednią relację z tego odcinka. Kolejny, już 6 km Justyna przebiegła z czasem 18.07 min, pokonując Norweżke Johang ze znaczną przewagą, zostawiła także w tyle Bjoergen - o prawie 12 s. Liderka klasyfikacji generalnej ciężko pokonywała ten podbieg, widać było zmęczenie, zaczęła sezon z wielką pompą, lecz teraz to Justyna nadaje tempo. Trudno odrobić taką strate, a kolejny punkt pomiarowy na 7,5 km udowadnia, że praktycznie stało się to dla Marit niemożliwe, gdyż różnica pomiędzy 2 najlepszymi zawodniczkami tego sezonu jeszcze się zwiększyła. Polka utrzymywała znakomite tempo.
Justyna w pięknym stylu pokonała metę z czasem 29.44.8, strata Marit to aż 21,5 s. Zdeklasowała rywalki absolutnie. Dzisiejszym oraz wczorajszym startem w estońskim Otepaeae, Justyna odrobiła 40 pkt straty do Marit i dzielą panie 62 pkt. Przed nami jeszcze kilkanaście zawodów w Pucharze Świata, trzymamy kciuki za naszą biegaczkę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz